poniedziałek, 30 marca 2015

Makaronowe szaleństwo









Kiedy byłam dzieckiem poznawałam tajniki kuchni, której królem był Mój tato. Tam powstawał najlepszy pod słońcem rosół w każdą niedzielę i święta. Tam także powstawał najlepszy makaron pod słońcem. Marzyłam o tym, że kiedyś będę i Ja miała swoją własną kuchnię, w której będą powstawały najwspanialsze dania dla Mojej rodziny. Tak też się stało. A od niedawna dzięki wspaniałej osobie jestem szczęśliwym posiadaczem maszyny ułatwiającej mi pracę.
W tą chłodną aczkolwiek słoneczną ostatnią niedzielę marca powstał u mnie Mój pierwszy własny domowy makaron :) 



MAKARON DOMOWY

2 szklanki mąki łyzeczka soli 2 jajka 2 łyżki wody
Zagniatamy ciasto ze wszystkich składników.  Dzielimy ciasto na pół i wałkujemy na wysypanej mąką stolnicy. Ciasto podzieliłam na 4 części i przy wsparciu Mojego "potwora", który zagniótł i rozwałkował ciasto powstały 4 placki, które suszyłam, a następnie przepuściłam przez maszynkę.Ciasto można także zwinąć w rulon i cienko pokroić. Tak o to powstaje Nam makaron.







czwartek, 19 marca 2015

Na norweskich wodach :p

Powiadają, że rybka lubi pływać. Ta oto Moja to dorsz, który przypłynął do mnie pocztą dzięki zwariowanym pomysłom Mojej przyjaciółki. A do niej dotarl z samej Norwegii Emotikon smile Szczerze Wam napiszę, że do samego końca nie wierzyłam, iż zdoła go posłać zwykła paczką i to jeszcze pocztą z pod samej Warszawy w odległe zakątki śląska.....


Dorsza zawinęłam w folię uprzednio natarłam solą, pieprzem cytrynowym, i rozmarynem, a w sam srodek tuszki włożyłam odrobinę masełka i świeżą gałazkę koperku. Gotowany na parze ok 1,5 godz.
Do niego podałam ziemniaki Gratin, które można również znaleźć na blogu. Pozwalam sobie ponownie napisać na nie przepis tutaj.(uwielbiamy gotować on-line Emotikon smile )
Miałam problem z doborem surówki i postanowiłam, że plasterki papryki będą dobrze się komponowały nie tylko jako dekoracja ale także jako ten warzywny dodatek



ZIEMNIAKI GRATIN
Składniki :
1kg ziemniaków
200 ml śmietanki
ząbek czosnku
Ser ementaler (opcjonalnie najlepszy)
masło - do wysmarowania formy
pieprz, sól, gałka muszkatołowa
Ziemniaczki obieramy i kroimy na cieniutkie plasterki
Ukladamy w naczyniu zaroodpornym wysmarowanym maselkiem i ząbkiem czosnku
Tak nakladamy jeden na drugi kazda warstwe solimy, pieprzymy i posypujemy gałką muszkatołową
Zalewamy śmietanka i do piekarnika na 1,5 godz
Na 15min przed koncem posypujemy startym żółtym serem (ementaler najlepszy)
SMACZNEGO

środa, 18 marca 2015

Domowy chleb

Od kiedy pojawił sie w Naszym domu nie ma mowy o tym aby zamienic go na kupny. Nasza znajomość trwa juz prawie miesiąc i raczej nie zakończymy jej, gdyż jest Nam zbyt dobrze razem :P
Nasz przyjaciel chleb.....
Przepis zapożyczony od pewnej Pani z grupy kulinarnej.




1kg mąki 
5 dag droźdzy 

1łyżka cukru
1 łyźka soli
1 łyźka octu 
700 ml wody
słonecznik 
podgrzewamy wode do lekko letniej
W 250ml wody rozpuszczamy drozdze z cukrem.,
W misce laczymy wszystkie skladniki i odstawiamy aby ciasto wyroslo.
Jak podwoi juz swoja objetosc przekladamy na stolnice i lekko wyrabiamymy (mi z 1kg wychodza dwa bochenki sredniej wielkosci)
Formujemy z ciasta bochenki w ksztalcie naczyn i pozostawiamy na stolnicy aby nam znowu wyrosly.
Jesli widzimy ze bochenki nam juz ladnie wyrosly wkladam naczynia zarodporne do nagrzania.
Gdy naczynia sa juz bardzo dobrze nagrzane wyjmuje je z piekarnika i ostroznie wkladam chlebki.Przykrywam i na 35min.do piekarnika o tem.200°C-220°C. Po tym czasie zdejmuje przykrywki i pieke jeszcze jakes 30min.Sprawdzam patyczkiem. Czas mozna wydluzyc jesli skurka chlebka sie nie przypiekla lub skrucic gdy bedzie przypieczona.


piątek, 13 marca 2015

Piątek, piąteczek, piątunio.....

Podobno bezmięsny dzień tak powiadają...
Ile w tym prawdy wie tylko jednostka indywidualna..... :p
U Nas dzisiaj według tych norm zachowane omelety na stół podane :p
Uwielbiane przez domowników z podwójną dokładką serwowane......



Mała rzecz a cieszy. Szef kuchni dzisiaj poleca omlet.
4jajka
Trochę mleka
Sól, lubczyk, szczypiorek do smaku
SMACZNEGO

niedziela, 8 marca 2015

Mini torciki à la Sacher

Nie pytaj mnie dlaczego siedzę tak do późna.
Odpowiem, że tworzę.
Gdy masz dzieci dla nich zrobisz nawet w środku nocy upominek do szkoły.
To najlepszy czas, gdy wszyscy śpią.
Moze mistrzem cukiernictwa nie jestem, ale takie torciki właśnie w nocy stworzylam dla syna kolezanek z klasy

Emotikon smile



Mini torciki à la Sacher
Ciasto:
60g masła
120 g mąki
3 łyżki dobrego, ciemnego kakao
150 g cukru
6 jajek
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Poncz:
½ szklanki wody
sok z ½ cytryny
1 łyżeczka cukru
Nadzienie i dekoracja:
200 g masy marcepanowej
150 g dżemu brzoskwiniowego
80 g białej czekolady
80 g gorzkiej czekolady
1 łyżeczka masła
1 łyżka słodkiej śmietany
czekoladowe serduszka
Etapy przygotowania
Mąkę przesiewamy z kakao i proszkiem do pieczenia. Masło topimy w garnuszku na małym ogniu. Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na lśniącą, sztywną pianę, dodając stopniowo cukier. Do doskonale ubitej piany dodajemy po jednym żółtku, mieszamy mikserem na zmniejszonych obrotach. Stopniowo, na przemian dodajemy przesianą mąkę i roztopione masło. Bardzo delikatnie mieszany łyżką.
Dno formy ( 38x23 cm) wykładamy pergaminem, wlewamy ciasto, wyrównujemy. Pieczemy 15-20 min. w temp. 170°C, do tzw suchego patyczka. Upieczony biszkopt pozostawiamy 5 minut w formie. Następnie wyjmujemy i studzimy na kratce.
Z ostudzonego ciasta odrywamy pergamin. Wyrównujemy ewentualne nierówości. Ciasto przecinamy na pół, tak aby po nałożeniu górnego placka na dolny otrzymać prostokąt o wymiarach 18x23 cm.
Oba placki dobrze nasączamy ponczem z ciepłej wody, soku z ½ cytryny i 1 łyżeczki cukru. Jeśli torciki nie są przeznaczone dla dzieci, można dodać trochę wódki.
Dżem brzoskwiniowy przecieramy przez sitko( ja nie przetarłam). Masę marcepanową rozwałkowujemy, podsypując cukrem pudrem, na wielkość prostokata(18x23 cm).
Dolny blat smarujemy połową dżemu, nakładamy górny, lekko dociskamy, górę również smarujemy dżemem. Układamy marcepan na torcie, dociskamy, nadmiar odcinamy i wyrównujemy całość. Przykrywamy folią aluminiową i odstawiamy na parę godzin do lodówki, najlepiej na całą noc. Przed podaniem torcik wyjmujemy z lodówki, foremką o wysokich brzegach wycinamy małe torciki.
Białą czekoladę rozpuszczamy na parze i polewamy polowę torcików. Do gorzkiej dodajemy łyżeczkę masła i łyżkę słodkiej śmietany, rozpuszczamy na parze i polewamy pozostałe torciki. Dekorujemy czekoladowymi serduszkami.

środa, 4 marca 2015

Chlebowe cudo

Gdy ma się czterech mężczyzn w domu w różnej rozpiętości wiekowej, należy się liczyć z tym, iż ich potrzeby są dość wygórowanej. Każdy lubi coś innego. Czasem zastanawiam sie dlaczego, gdy otwieram lodówkę nie mam bezpośredniego kontaktu z półkami sklepowymi. Przecież w reklamach tak właśnie jest.... ILUZJA.... A jednak pobudza wyobraźnię na tyle, że chciało by się tego doświadczyć. Gdy zabraknie kawy w domu, ratujemy sie kakaem. Kiedy braknie wędliny, to dżemy są zamiennikiem. Ale kiedy to jest a braknie ziemniaków, a w portfelu tylko rachunki za poprzednie zakupy to będzie najlepszym kołem ratunkowym na ciepłą obiado-kolację :)


Zapiekanka a'la pizza z chleba
SKŁADNIKI;
Chleb (około bochenka)
8 jaj
0.5 szkl mleka
pieczarki
salami (lub inna wędlina )
pomidory
cebula
żółty ser
PRZYGOTOWANIE
Chlebek kroimy w kostkę,do misy wbijamy 8 jaj i wlewamy 0.5 szkl mleka oraz troszkę przyprawy (ja dodaje warzywko pieprz i paprykę )mieszamy .Następnie dodajemy do tego pokrojony chleb
Mieszając aż cały chlebek zamoknie w jajeczku i mleku.Wylewamy na blaszkę,i układamy warstwy salami ,pieczarki (oczywiście pokrojone),pomidory i cebula wstawiamy do piekarnika ,którego rozgrzewamy do 180 stopni pieczemy 45 min wyciągamy i posypujemy serem ,następnie wkładamy do piekarnika na 15 min

SMACZNEGO :)